Meble z duszą

Nie trzeba być artystyczną duszą lub architektem wnętrz, by doceniać piękno drewnianych mebli. Wciąż żywe, emanujące dobrą energią, ciepłe. Meble, przy których chce się siedzieć z gorącą herbatą w dłoniach i marzyć, wspominać, tęsknić.

Kuchnia

No właśnie. Z czym kojarzą się drewniane meble? Mnie z radosnymi wakacjami u babci. W Jej domu zawsze pachniało drożdżowym ciastem i czymś jeszcze. Czymś, czego nazwy nie potrafię określić. Czymś nienamacalnym, unoszącym się w powietrzu. Może to atmosfera po prostu?
To właśnie na atmosferę u Niej panującą składało się wszystko. Rodzina zjeżdżająca co niedzielę na obiad, landrynki w porcelanowej miseczce skrzętnie chowane przed dzieciakami i wielkie, bielone meble, przy których jedliśmy, na których spaliśmy (a często i skakaliśmy do upadłego), koło których wieczorami siadaliśmy pijąc pachnącą miętę, zerwaną rano z ogródka. I choć babci już nie ma, a w jej domu mieszka już nie tak bliska rodzina, ja wciąż mam w głowie tamto wspomnienie, które wraca zawsze wtedy, gdy widzę stare, drewniane meble. Większości z nas drewniane meble kojarzą się podobnie. Może dla tego ciepła w sercu chętnie po nie sięgamy, stawiając w naszych mieszkaniach na naturalność i klasyczną elegancję?

3xE

Drewniane meble to nie tylko wspomnienia i tęsknota za przeszłością. To TU i TERAZ, gdyż wciąż są aktualne, a moda na nie chyba nigdy nie przeminie. Drewno to materiał wdzięczny. I choć zazwyczaj kojarzy się z masywną, ciężką zabudową, wcale tak być nie musi, gdyż można z niego wyczarować naprawdę piękne i delikatne meble.

Drewno, jako materiał na meble, ma niezliczone zalety. Są ekologiczne, elektrostatyczne i ekonomiczne. I choć o dwóch pierwszych cechach, ze względu na ich oczywistość nie warto dyskutować, to nad tą ostatnią warto się chwilkę pochylić. Niestety ekonomię widać dopiero po wielu latach od inwestycji. Cena drewnianych mebli, szczególnie tych ręcznie wykonanych, często przyprawia o ból głowy. Jednak kiedy popularne płyty i MDF-y nadają się na śmietnik, drewniane meble wciąż, mimo upływu czasu cieszą oko swoją urodą a duszę nieprzemijająca funkcjonalnością. Dzieje się tak za sprawą zwiększonej odporności drewna na uszkodzenia mechaniczne oraz wilgoć, co osiągamy odpowiednio impregnując mebel i systematycznie dbając o niego. Meble z płyt, jak byśmy się nie starali, wilgoć będą chłonąć, wszak na warunki atmosferyczne wpływu nie mamy, a naklejane na fronty i brzegi tworzywa nie gwarantują szczelności. Widać to w szczególności w miejscach bardziej na wilgoć narażonych, jak np. parapety czy półki z kwiatami, które chcąc nie chcąc czasami przelewamy. W efekcie po czasie płyta puchnie, rozkleja się i rozwarstwia. Drewno jedynie ciemnieje, zyskując jeszcze bardziej, a rozlaną wodę wystarczy wytrzeć bez uszczerbku dla jego struktury.

Walory estetyczne

Są nieocenione. Żaden inny materiał, począwszy od pierwotnej obróbki, aż do finalnego malowania nie daje tyle radości. Możliwości też są niemal nieograniczone. Drewno dopasować można do każdego stylu pomieszczenia oraz, co ważne dla artystycznych dusz, „ubrać” we wzory i kolory wedle uznania. Surowy mebel przyjmie farbę i upiększy wnętrze, dając mu indywidualny styl, a twórcy niewiarygodną satysfakcję. Jednak nie martwmy się na zapas. Jeśli tak, jak ja nie macie zdolności artystycznych, za to cenicie naturę nieskalaną, pomyślcie o meblu czystym, surowym, jedynie zabezpieczonym przed wilgocią. Jasne drewno (np. sosnowe) doskonale pasuje do wnętrz o różnej wielkości. Większe pokoje czyni przytulnymi, maleńkie bardziej przestronnymi. Do tego jest wytrzymałe, po latach można je odnowić (co jest szczególnie ważne, jeśli przez nieuwagę zastały gdzieś uszkodzone), a co najlepsze – pięknie pachnie.

O walorach mebli drewnianych można opowiadać bez końca, a jedynym argumentem przemawiającym na ich niekorzyść jest wysoka cena zakupu. Jednak jeśli nie to lecz inne wątpliwości stoją na przeszkodzie w zakupie, najlepiej, choć na chwilę zamieszkać w domu nimi umeblowanym i na własnej skórze poczuć ich naturalną moc.